W tym artykule podejmuję się próby streszczenia fragmentu z książki O spójności tekstu pod redakcją Marii Renaty Mayenowy. Fragment ten w pierwszym tomie Tekstologii zatytułowany został: Spójność tekstu a postawa odbiorcy i ma związek z definicją tekstu według badaczki (więcej o definicjach przeczytasz tutaj: Tekst-definicje).
Wyznaczniki spójności tekstu
Tekst spójny to tekst, który opiera się na trzech jednościach:
- jest sformułowany przez jednego nadawcę (fizycznie może pisać dany tekst kilka osób, ale nadawca wpisany w tekst musi być jeden),
- adresatem jego jest jeden odbiorca (niekoniecznie pojedyncza osoba, ale np.: grupa osób typu pokolenie, naród),
- musi skupiać się wokół jednego przedmiotu lub musi dowodzić jednej tezy.
Uchwycenie spójności nie jest zawsze proste – istnieją sytuacje, gdy tekst jest celowo niespójny gramatycznie, a mimo tego, nadal uznajemy go za tekst spójny (np.: tekst poezji awangardowej). Dostrzeżenie tej spójności jest jednak warunkiem rozumienia tekstu.
Założenia I. Bellert na temat spójności
- ten, który tworzy tekst, zakłada to, że odbiorca będzie rozumiał język tekstu i będzie znał prawa gramatyczne; ten, który odbiera tekst, zakłada natomiast, że tekst jest sformułowany zgodnie z zasadami języka, w którym jest napisany
- uchwycenie spójności uzależnione jest nie tylko od znajomości słownictwa i gramatyki danego języka, ale także od posiadania pozajęzykowej wiedzy o świecie, wspólnej dla nadawcy i odbiorcy tekstu
Ustopniowienie trudności w ujawnianiu mechanizmów spójnościowych
Celem Mayenowej jest określenie warunków, którym musi sprostać odbiorca, by być w stanie uchwycić mechanizmy spójności pozwalające uchwycić spójność w rozmaitych tekstach. Na potrzeby rozważań badaczka skupia się maksymalnie na analizie dwóch akapitów (a nie większych całości tj. księgi, rozdziały).
Najłatwiej uchwycić jest spójność tych tekstów, które są przeznaczone dla szerokiego grona odbiorców, czyli np.: czytelnika prasy codziennej lub czytelnika niedorosłego. Mayenowa jako przykłady podaje:
- doniesienie agencyjne,
- tekst z podręcznika dla nastolatków,
i właśnie na tych przykładach analizuje mechanizmy uchwycania spójności.
Analiza doniesienia agencyjnego
skan tekstu z artykułu cytowanego w bibliografii, źródło pierwotne tekstu to komunikat PAP z dnia 24 VII 1969 roku z „Trybuny Ludu” pt.: Spotkanie przywódców ZSRR i CSRS w Warszawie
- zdania tekstu kolejno wynikają z siebie i nawiązują do poszczególnych składników zdań poprzednich/następnych, czyli tekst jest ciągiem zdań, w którym każde zdanie częściowo powtarza informację wprowadzoną w poprzednim zdaniu i dodaje jednocześnie informację nową
- informacje są powtarzane:
- dosłownie
- jako transformację językowe
- przez wprowadzenie wyrażenia bliskoznacznego
Analiza tekstu z podręcznika
skan tekstu z artykułu cytowanego w bibliografii, źródło pierwotne tekstu to podręcznik do historii dla klasy I liceum ogólnokształcącego pt.: Rolnictwo egipskie
- zdanie drugie jest eksplikacją zdania pierwszego
- zdanie trzecie z dwoma poprzednimi zdaniami zespala spójnik „ale”, który właściwie przeciwstawia dalszą treść poprzednim zdaniom, ale nadal zachowana jest spójność
- w drugim akapicie wszystkie zdania skupiają się wokół tego samego tematu (ciężkiej pracy chłopa – odebranie tych czynności jako ciężkich jest jednak uzależnione od pewnej wiedzy o świecie i od ciężaru semantycznego, który niosą za sobą dane słowa, np.: dźwigać)
Właściwości mechanizmów spójności
- mogą mieć różny charakter – od zauważanego od razu (powierzchniowego) po ukryty
- mogą wymagać od odbiorcy wiedzy różnego typu (wiedzą tą odbiorca musi wypełnić pewne luki niezbędne do ujawnienia spójności)
- suma energii wkładanej w zrozumienie tekstu jest zdaniem Mayenowej tym większa, im mniej wprost wprowadzone są w tekst mechanizmy spójności
Porządkowanie następstwa zdań w tekście
- najszybciej zrozumiemy tekst, w którym zdanie integrujące jest na początku
- wolniej zrozumiemy tekst, w którym zdanie integrujące jest na końcu
- brak zdania integrującego najbardziej utrudnia rozumienie tekstu (odbiorca musi całkowicie dzięki własnemu wysiłkowi odnaleźć temat nadrzędny)
Niektóre gatunki przyzwyczaiły nas na tyle do tego, że zawierają jednostki dewiacyjne, że nie sprawiają nam one problemu z rozumieniem (np.: chaotycznie napisany tekst utrzymany w konwencji listu uznamy nie za tekst niespójny, a za spójny list będący po prostu wyrazem niestabilnego stanu psychicznego jego nadawcy).
Wywód swój Mayenowa kończy następującym podsumowaniem:
Tekst spójny jest produktem określonej postawy i aktywności intelektualnej takiej, w której przedmiotem informacji jest rezultat zakończonego procesu poznawczego. Przedmiot informacji jest oczyszczony z samego odwzorowania procesu poznawczego. Im bardziej przekaz usiłuje odwzorować proces poznania, tym dalej odbiega od tekstu spójnego.
Bibliografia
M. R. Mayenowa, Spójność tekstu a postawa odbiorcy, [w:] tejże (red.), O spójności tekstu, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1971, s. 189-205.