Przejdź do treści

Jan Błoński – Mikołaj Sęp Szarzyński a początki polskiego baroku


Poniższy tekst nie rości sobie praw do bycia pełnoprawnym opracowaniem naukowym. Najważniejsze moim zdaniem tezy z książki wynotowałam na własne (studenckie) potrzeby. Nagłówki poniższej notatki zostały zaczerpnięte z podręcznika źródłowego.

Współcześni o Szarzyńskim

Jest to krótki wstęp, w którym zebrano pamiątki z końca szesnastego i początku siedemnastego wieku w których odnotowano jakiekolwiek wzmianki na temat Mikołaja lub jego rodziny. wypowiedzi pochodzą między innymi z kroniki polskiej Marcina Bielskiego, z wstępu do rytmów albo polskich (przedmowę napisał brat Mikołaja) a także z Votum o naprawie rzeczy pospolitej Szymona Starowolskiego (1625).

„Podan niebacznej śmierci na progu żywota”

Rozdział ten poświęcony jest biografii Mikołaja i jego rodziny. Najważniejsze wskazania:

  • rodzina Szarzeńskich pochodziła z Mazowsza
  • byli herbu Junosza
  • nazwisko od wsi Szarzyno (potem: Szarzyn) w powiecie wyszogrodzkim (Ukraina)
  • rodzina Sępów ma bogatą kronikę sądową i hipoteczną
  • Mikołaj miał dwóch braci, Jakuba i Wita (zakonnika), a ojcem całej trójki był Joachim
  • Sępowie mieszkali w Zimnejwodzie, 9 km pod Lwowem
  • Joachim był zimnowodzkim komornikiem ziemskim, miał dwór, młyn, karczmę, stawy oraz swoich chłopów
  • Joachim często wchodził w konflikty na tle finansowym, przez co był sądzony
  • ważną rodziną z tamtych okolic byli także Starzechowscy, którzy – podobnie jak Sępowie chcieli wejść w kręgi zamożnej szlachty, wejść chcieli w kręgi magnackie
  • nie wiadomo, kiedy konkretnie urodził się Mikołaj, ale wiadomo, że był najstarszy ze wszystkich braci
  • o matce Mikołaja nie zachowały się żadne informacje
  • Mikołaj edukację rozpoczął w lwowskiej szkole elementarnej, a następnie przeniósł się do Krakowa
  • o jego wykształcenie humanistyczne zadbano kompleksowo – czytał Wergiliusza, Cycerona, Pismo Święte, uczył się prozodii, syntaksy, muzyki i arytmetyki
  • w trakcie edukacji zaprzyjaźnił się między innymi z Grzegorzem Czujem z Sambora, Andrzejem Bargielem
  • na kształcenie uniwersyteckie trafił Sęp do Wittenbergi, skąd szybko przeniósł się do Lipska, ale i tam nie studiował długo (wybór tych ośrodków może mieć związek z tym, że były one środowiskami protestanckimi)
  • rodzina Sępa nie była protestancka, Joachim swego czasu dokumentował nawet religijność swoich przodków
  • Starzechowski towarzyszył Mikołajowi Sępowi w niektórych etapach życia, niewykluczone również, że z nim Sęp pojechał do Włoch lub Szwajcarii, byli sobie na tyle bliscy, że Sęp, po śmierci mentora, poświęcił mu nagrobek
  • niewiele faktów z dojrzałej biografii Sępa jest pewnych, podobne wątpliwości dotyczą jego wiary
  • jedyne dokumenty zachowane w kwestii życiorysu Sępa to te, które dotyczą procesów sądowych, w których ojciec kazał mu brać udział, kiedy Mikołaj przyjeżdżał do domu
  • o życiu Sępa świadczyć mogą tylko jego wiersze
  • Mikołaj przebywał w różnych dworach: Zimnejwodzie, Lwowie, Samborze i Rzeszowie, dlatego wiele rodzin z tych okolic utrwalonych zostaje potem w jego wierszach
  • Sęp swoje wiersze pisał o swoich najbliższych sąsiadach i przyjaciołach
  • uwagi o Sępie zapisał jako jedyny Antonin z Przemyśla, z którym poznali się jeszcze za młodu
  • mieszkał również Sęp na dworze u Kostków, gdzie mógł zapoznać się z jezuicką literaturą, w szczególności z Ćwiczeniami św. Ignacego Loyoli
  • wierszy Sępa było z pewnością dużo więcej, ale do dziś przetrwało ich niewiele, wszystkie są z okresu około 13-14 lat (1567-1581)
  • po śmierci Mikołaja jego majątek odziedziczył jego brat Jakub, a bibliotekę przekazano przyjacielowi – Stanisławowi Starzechowskiemu
  • Jakub o majątek zatroszczyć się nie umiał, spróbował jedynie nieudolnie doprowadzić do wydania Rytmów, ale i tak rozgłosu Mikołajowi tym nie przydał.

W dalszej części rozdziału zamieszczono chronologię wierszy Sępa Szarzyńskiego z podziałem na konkretne lata oraz spis wierszy, których datowania ustalić się nie da.

Liryka Sępa – Gość w kosmosie… na następnej podstronie.

Dodane przez: Dominika Byczek

Komentarze: 0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zajrzyj też tu