Claude Backvis – fraszka
Poniższy tekst nie rości sobie praw do bycia pełnoprawnym opracowaniem naukowym. Najważniejsze moim zdaniem tezy z ósmego rozdziału drugiego tomu podręcznika wskazanego w bibliografii u dołu strony wynotowałam na własne (studenckie) potrzeby.
- nazwa tego gatunku wywodzi się od włoskiego wyrazu frasca, oznaczającego delikatną gałązkę drgającą nawet na lekkim wietrze, we Włoszech jednak nigdy nie użyto tego słowa na określenie gatunku literackiego
- możemy sądzić, że to Kochanowski wpadł na pomysł nadania nazwy fraszka gatunkowi, w którym stworzył trzy księgi swoich utworów
- nadanie gatunkowi przesiąkniętemu duchem polskiego sarmatyzmu nazwy o proweniencji italianistycznej można nazwać ironią losu (sarmaci propagowali przecież antykosmopolityzm)
- fraszki w zamyśle Kochanowskiego miały dostarczyć polskojęzycznemu czytelnikowi tego, co w jego oczach było ogromnym osiągnięciem liryki starożytnej
- analogiczny do fraszek zbiorek tylko po łacinie to Foricoenia (utwory pisane z okazji biesiad, często były wkupnym do darmowego przebywania na imprezie)
- fraszki to zbiór epigramatów, anegdot, miłosnych bilecików, erotyków, raków (wierszy do odczytania wspak) i gadek-zagadek oraz monumentów lirycznych (określenie Backvisa)
- we fraszkach generalnie nie jest jednak Kochanowski frywolny, a melancholijny i poważny
- fraszki Kochanowskiego w latach 1580-1639 cieszyły się ogromnym powodzeniem, co potwierdza ich dwanaście wydań; czytelników pociągał nie tylko ich zabawny charakter, ale też intymność treści i wolność formy
- wielu poetów chciało pisać jak Kochanowski, ale w rzeczywistości umieli wzorować się raczej na Reju i jego Figlikach (dołączonych do wydania Źwierzyńca), a więc – za niechlubnym wzorem – rzadko dbali o zwięzłość wypowiedzi i nie zwracali uwagi na to, że utwór trzeba zakończyć puentą
- barokowa fraszka odzwierciedlała życie towarzyskie szlachty i była środkiem do wyrazu jej uczuć, odsłaniała także kulisy sposobu życia tego społeczeństwa, dla którego ważniejsze były pozory niż prawdziwe moralne życie
- siedemnastowieczna fraszka charakteryzowała się powszechnym użyciem rubasznego typu dowcipu, wciągano do żartów najczęściej tematykę seksualną, zrozumiałą dla wszystkich, a szczególnie dla szlachty, która tak naprawdę żyła jak chłopstwo i na co dzień obserwowała kopulujące zwierzęta
- był też szczególnie licznie reprezentowany osobny gatunek fraszki: epitafium humorystyczne; były to utwory z reguły groteskowe, ale zdarzało się też, że wywoływały w odbiorcy konsternację
- fraszka była gatunkiem bardzo popularnym, ale wiele osób odbierało to jako niestosowne
- częsta była też metaforyka zbioru fraszek do ogrodu, ale z pewnością nie był to uporządkowany ogród francuski, a raczej ogród, któremu pozwolono na nieuporządkowany rozrost (pełen chwastów)
- liczba fraszek była ogromna, ale ich znaczenie w całej poezji barokowej stosunkowo niewielkie
- rozwój fraszki można w skrócie przedstawić tak: najpierw stanowiła lokalny wariant zwyczaju literackiego dla całej humanistycznej Europy, następnie stała się wyuzdanym gatunkiem prymitywnego sarmatyzmu
Bibliografia
C. Backvis, Panorama poezji polskiej epoki baroku, t. 2, Warszawa 2003.