Przejdź do treści

Dekonstrukcja u Burzyńskiej i Markowskiego


Poniższą notatkę przygotowałam na własny (studencki) użytek. Wszystkie zawarte w niej tezy opieram na podręczniku A. Burzyńskiej i M. P. Markowskiego „Teorie literatury XX wieku” (szczegółowy adres w bibliografii u dołu strony). 

Nagłówki poniższej notatki w większości również zostały zaczerpnięte z podręcznika źródłowego.

Dekonstrukcja czy dekonstrukcjonizm?

Pojęcie dekonstrukcji związane jest z filozofią Jacquesa Derridy (filozof z Francji, połowa XX wieku), a dekonstrukcjonizm to kierunek badań literackich z lat 70. i 80. XX wieku (rozwijający się w Stanach Zjednoczonych). Dekonstrukcjonizm jest nazywamy także szkołą z Yale, ponieważ większość przedstawicieli tego nurtu była skupiona wokół Paula de Mana (wykładowcy literatury porównawczej z Uniwersytetu Yale w USA).

Źródła dekonstrukcji to głównie tezy:

  • Jacquesa Derridy,
  • Friedricha Nietzchego,
  • Sigismunda Freuda,
  • Martina Heideggera.

Najważniejsi przedstawiciele dekonstrukcjonizmu:

  • Joseph Hillis Miller,
  • Barbara Johnon,
  • Samuel Weber,
  • Peggy Kamuf,
  • Wlada Godzicha,
  • Lindsaya Watersa.

Dekonstrukjonizm to szkoła krytycznej lektury tekstów, lektury opartej na ujawnianiu takich mechanizmów języka, które podważają spójne znaczenie tekstu (co podważa sens istnienia tekstów w ogóle). Dekonstrukcja nie jest natomiast żadną szkołą, teorią czy filozofią i nie ogranicza się tylko do szukania w tekście mechanizmów języka go podważających.

Anatomia dekonstrukcji 

Filozofia Derridy opisywała dekonstrukcję w trzech kontekstach:

  • antymetafizycznym – ponieważ dekonstrukcji nie da się podporządkować ontologii bytu, czyli metafizyce; jest to niejako powtórzenie tez wielkich filozofów czasu (Heraklita, Bergsona, Levinasa); Derrida wypracowuje taki sposób analizy, który wymyka się prawom rozumu               i tradycyjnemu myśleniu przeciwstawia myślenie według quasi-transcendentaliów,
  • etycznym – ponieważ dekonstrukcja jako temat podejmuje to, co inne, nieprzedstawialne              i nieuchwytne; Derrida mżliwość zbliżenia się do fenomenu zdarzenia dostrzega właśnie              w porzuceniu tradycyjnych przyzwyczajeń analitycznych ->
  • literackim – ponieważ takie możliwości daje właśnie literatura; literatura dla Derridy ma dwa znaczenia:
  • literatura jako przestrzeń, w której ukazuje się paradoks dekonstrukcji (dzieło literackie z jednej strony może być postrzegane jako jednostkowe i wyjątkowe, ale z drugiej strony – by ta wyjątkowość została dostrzeżona – trzeba je analizować na tle innych dzieł),

literatura jako narzędzie do kwestionowania granic dyskursu filozoficznego; literatura nie posiada bowiem dla Derridy granic, jej literackość może być rozpatrywana w zależności od kontekstu.

Zarzuty wobec dekonstrukcji:

1. niszczący charakter (INWENCJA)

Dekonstrukcja jest destrukcją, obala wszystkie istniejące dyskursy i stara się wyciągać z nich to, co może je podważyć. Jest to więc swego rodzaju rozbiórka tradycji. Przykładem takiego zabiegu jest książeczka Derridy: Głos i fenomen dekonstruująca teorię Husserla. Nowe odczytanie musi mieć jednak nową formę, a że formy tej jeszcze nie ma, to tworzenie dekonstrukcji wymaga inwencji, trzeba tę odpowiednią formę wynaleźć. Jest to jednak produkcja wymagająca formy pierwotnej – nie mogłaby istnieć, gdyby nie istniało wcześniej to, co ona dekonstruuje.

2. negatywność (AFIRMACJA)

Dekonstrukcja jest negacją, jest efektem zniszcznia i zaprzeczenia. Derrida jednak zaznacza wielokrotnie, że dekonstrukcja nie jest negacją, a afirmacją. Jest to afirmacja umożliwiająca wytworzenie i przyjęcie tego, co zupełnie nowe, zgoda na pojawienie się zdarzenia. Podejście afirmacyjne umożliwia także wszelkie porozumienie (jest to automatyczna odpowiedź „tak” na pytanie o podjęcie każdego wyzwania wobec tekstu). Jest stała relacja między tekstem komentowanym (dekonstruowanym) a samym do niego komentarzem (wytworem dekonstrukcji).

3. hermetyczność (TRANSCENDENCJA)

Dekonstrukcja sprowadza wszystko do tekstu. Stawianie takiego zarzutu dekonstrukcji wynika jednak raczej z jej niezrozumienia. Przeciwnicy Derridy zarzucają mu, że skoro każda teoria jest podważalna, to i dekonstrukcyjne teorie można zdekonstruować (pojawia się więc pytanie, po co w ogóle je tworzyć). Perspektywa dekonstrukcyjna jednak zakłada po prostu nieskończoność interpretacji (i jednocześnie jej konieczność).

Podejrzane referencje 

Widać wyraźny wpływ dekonstrukcji na dekonstrukcjonizm (choć sam Derrida jemu zaprzeczał). Zbieżność polega jednak na krytyce referencji, na ujawnianiu w tekście różnych ścierających się znaczeń i wykazywaniu nierozstrzygalności w interpretacji. Dekonstrukcjoniści dekonstruowali opozycje, pokazywali, że zderzenie ich z tekstem obala pojęciowe przeciwieństwa. Rygorystyczna lektura dekonstrukcjonistów zawdzięczała również wiele amerykańskiej Nowej Krytyce (i wypracowanej tam teorii close reading). Paul de Man twierdzi, że dekonstrukcja pozwala zakwestionować znaczenie tekstu za pomocą elementów pochodzących z niego samego. Lektura tekstu polega więc na jego ciągłym niedoczytaniu (misreading). Według de Mana nie jesteśmy również w stanie w pełni zapanować nad językiem, ponieważ jego nadrzędną cechą jest ironia.

Ideologia estetyczna 

Według de Mana musimy wyraźnie rozdzielać doświadczenie empiryczne i język. Złudzenie, że są one połączone, nazywamy ideologią estetyczną. Jako estetykę postrzegał de Man dziedzinę, która ustala relację między podmiotem a rzeczywistością, a w ideologii widział pomieszanie rzeczywistości językowej i naturalnej. Dekonstrukcja może być więc jedynie, jak twierdzi de Man, „negatywną wiedzą na temat wiarygodności [reliability] językowej wypowiedzi” (cytat za podręcznikiem).

Dekonstrukcja i literatura. Podsumowanie

Dekonstrukcja Derridy

  • dla dekonstrukcji literatura jest miejscem refleksji nad tym, co nieustannie i nieoczekiwania zdarza się w świecie
  • kluczowe kategorie to: idiomatyczność, instytucjonalność, radykalny kontekstualizm, afirmacja, inwencja
  • nie istnieje ahistoryczna esencja literatury
  • tekst jest zarazem jednostkowy i wpisany w skonwencjonalizowaną instytucję literatury
  • nie ma czegoś takiego jak finalny kontekst tekstu
  • czytanie jest procesem afirmatywnym, musimy powiedzieć „tak” pisarzowi, by yć w stanie zapoznawać się z tekstem
  • dekonstrukcja jest inwencją, szuka stale sposobów opisania na nowo, w nowej formie

Dekonstrukcja de Mana

  • w dekonstrukcji de Mana literacki jest każdy tekst, który ma swój tryb retoryczny warunkujący jego nieodczytanie
  • retoryczność tekstu jest przeciwna jego gramatyczności i referenacjalnej oczywistości
  • lektura tekstów literackich i nieliterackich jest procesem negatywnym, rozumienie gramatyczne jest bowiem zawsze przekreślane przez rozumienie gramatyczne
  • dla J. Hillisa Millera dekonstrukcja to antymetafizyczny sposób czytania
  • w metafizycznym modelu literatury znaczenie dzieła ugruntowane jest poza nim
  • dekonstrukcja metafizycznego charakteru polega na podważeniu referencjalnego modelu lektury
  • celem czytania jest testowanie retorycznych możliwości tekstu


Bibliografia

M. P. Markowski, Dekonstrukcja, [w:] A. Burzyńska,  M. P. Markowski, Teorie literatury XX wieku, Kraków 2006, s. 359-388.

Dodane przez: Dominika Byczek

Komentarze: 0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zajrzyj też tu