Claude Backvis – poemat satyrowy
Poniższy tekst nie rości sobie praw do bycia pełnoprawnym opracowaniem naukowym. Najważniejsze moim zdaniem tezy z ósmego rozdziału drugiego tomu podręcznika wskazanego w bibliografii u dołu strony wynotowałam na własne (studenckie) potrzeby.
- ten gatunek wart jest szczególnej uwagi, w literaturze polskiej szybko stał się sławny i chętnie wykorzystywany, choć jego potencjału nie wykorzystano w całości
- najpopularniejszy poemat Kochanowskiego Satyr albo dziki mąż jest satyrą polityczną, wykorzystanie takiej formy (a nie klasycznej satyry rzymskiej) dawało poecie większe możliwości twórcze
- satyra w formule rzymskiej była oschła, nawet w warstwie brzmieniowej, pisana była bowiem heksametrem daktylicznym (bliższym poezji dydaktycznej niż eposowi), poza tym odbiorca takich satyr nie był do nich nastawiony pozytywnie, wiedział, że mogą one go tylko ośmieszyć
- sama sylwetka Satyra w odbiorcy budzi niepokój, choć jego krytyka wydaje się być wiarygodna, posiada on pewną nadludzką mądrość
- w poemacie Kochanowskiego satyr jest w wygodnej pozycji, w której może ukryć się za bohaterem, sam Kochanowski także mógł ukryć swoje poglądy w poglądach Satyra (nie ma jednak co do tego pewności)
- cytat o Satyrze z piętnastego utworu III księgi łacińskich elegii wskazywać może na to, że Kochanowskiemu zależało bardzo na tym, by przypodobać się publiczności
- najważniejsze jednak w poematach satyrycznych było nie to, czy i w jakim stopniu oddają one poglądy autora, a to, jaka jest ich wartość artystyczna
- za walorami tymi przemawiają w utworze jadowicie zgryźliwe sentencje oraz wyraziste obrazki z życia codziennego
- Weintraub uważa, że Satyr jest pierwszym wielkim dziełem Kochanowskiego
- utwór ten nie jest w pełni dopracowany, ale i tak doczekał się wielu nawiązań i imitacji w latach późniejszych
- na przestrzeni lat zanikła ambiwalencja w odbiorze Satyra, stał on się jednoznacznym wyrazem patriotyzmu i szczerości (świadczą o tym odbiorze źródła literackie)
- w 1560 roku Krzysztof Opaliński opublikował pięć ksiąg Satyr (na modłę rzymską), w których wykazywał niezmienność przywar narodowych, odrzucał zgryźliwą formę poematu satyrowego (poza wyborem złej formy tekstu podejmował także złe decyzje polityczne, co pozwoliło Nieborowskiemu sformułować tezę o tym, że tylko zły obywatel może wybrać inną formę niż poemat satyrowy do wyrażenia krytyki społecznej)
- w latach 1640-1670 w Polsce napisanych zostało wiele tego typu tekstów, głównie anonimowych (nie ze względu na cenzurę, a przez to, że opinię niepodpisaną nazwiskiem uznawano za ogólny głos ludu)
- sama postać Satyra na przestrzeni lat ewoluowała, szybko jego nadludzka mądrość i szerokie spojrzenie ustąpiły miejsca nudnym i przydługim poematom
- ciekawym ujęciem był też Satyr na twarz Rzeczypospolitej w roku 1640 Samuela Twardowskiego – Satyr w tym utworze jest umieszczony w pustynnej scenerii i swoje tezy wygłasza do podróżnego zaproszonego do swojej chatki, autor jawi się tu jako krytyczny realista, a nie był nim w innych swoich utworach
- wariant Twardowskiego kilkukrotnie wznawiano, np. w Satyrze podgórskim oraz w Echu żałośnym z głosu i wieści przechodzących przez Polskę obozów o uszy pustelnicze obitym (1666) – tutaj Pustelnik osiada jednak nie na pustyni a w lesie, a części satyrowe przypominają bardziej pamflety, za pomocą których opozycja wtedy często atakowała politykę królewską, sam utwór przypomina nudne gadulstwo i dobrze obrazuje degradację polemiki politycznej tamtych czasów
- okres panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego przyniósł schyłek poematów satyrycznych, ponieważ jego władza miała o wiele mniej głośnych przeciwników, którzy mogliby tworzyć poematy satyrowe
- w roku 1764 Franciszek Bohomolec opublikował tekst Rozmowa Satyra z Anapiuszem Arcadem o polskich zwyczajach, ale utwór ten, zamiast być podtrzymaniem tradycji poematu satyrycznego, pokazał tylko, że taki poemat już nie jest w stanie istnieć (Satyr nie jest już tu waleczny i kąśliwy, a powtarza frazesy i jest za umiarkowanymi reformami)
- tak właśnie gatunek, który miał szansę rozkwitnąć, na ziemiach polskich się wyczerpał
Z aneksu
„Echa poematu satyrowego w literaturach słowiańskich”
W Dreznie w 1762 roku wydrukowano wierszowane dzieło Satir ili divlij čovjek, którego autorem jest Matije Antun Reljikowić. Dzieło jest napisane w języku chorwackim i zawiera prozatorskie wprowadzenie. Powiązanie z poematem Kochanowskiego jest jednak oczywiste – nie tylko przez tytuł, ale także przez zapożyczenie ryciny umieszczonej na pierwszej stronie oraz liczne zapożyczenia językowe.
Zarysowane we wprowadzeniu tło poematu przypomina natomiast poemat Samuela Twardowskiego. Sytuacja jest jednak całkowicie przetransponowana na realia autora, więc najprawdopodobniej ktoś mu o polskich utworach po prostu opowiedział.
Drugi utwór, w którym dostrzegamy powiązania z polskimi poematami satyrycznymi, to satyra Antiocha Kantemira, nowatorskiego pisarza rosyjskiego. Najpierw satyrę V napisał na wzór satyry Nicolasa Boileau-Despréaux, ale uznał, że zbyt przypomina pierwowzór, więc sięgnął także po inne inspiracje.
Użył postaci Satyra wymyślonej przez Kochanowskiego. Zapożyczył ją jednak naprawdopodobniej nie przez lekturę, a przez opowieści jego dydaktyka, Teofana Prokopowicza, pochodzącego z ukraińskich kręgów uniwersyteckich.
Bibliografia
C. Backvis, Panorama poezji polskiej epoki baroku, t. 2, Warszawa 2003.